9.8.2021
No items found.

Ręka wyciągnięta do Autochtonów

Opole otwiera się na sprawy mniejszości niemieckiej

Przez kilkadziesiąt lat wkładano wiele wysiłków na rzecz zacierania śladów niemieckości Górnego Śląska i samego miasta Opola. Długo zamykano oczy na obecność Autochtonów w mieście, a przynajmniej starano się ich znaczenie marginalizować. Wydaje się, że ostatnio w polityce władz miasta nastąpił całkowity zwrot. Prezydent Opola, Arkadiusz Wiśniewski, zlecił skoordynowane działań na rzecz wspierania tego środowiska.

opole
Natalia Klimaschka

Przez kilkadziesiąt lat wkładano wiele wysiłków na rzecz zacierania śladów niemieckości Górnego Śląska i samego miasta Opola. Długo zamykano oczy na obecność Autochtonów w mieście, a przynajmniej starano się ich znaczenie marginalizować. Wydaje się, że ostatnio w polityce władz miasta nastąpił całkowity zwrot. Prezydent Opola, Arkadiusz Wiśniewski, zlecił skoordynowane działań na rzecz wspierania tego środowiska.

Pochmurne listopadowe popołudnie, ulica Krakowska, główna arteria miasta Opola. Pośród kawiarni, sklepów i banków, u zbiegu ulic Krakowskiej i Damrota, wyrasta w oczach przepięknie odrestaurowana secesyjna kamienica. Takich wyremontowanych, klimatycznych kamienic w Opolu na szczęście przybywa. Budynek od niedawna mieści w swoich pomieszczeniach Centrum Dialogu Obywatelskiego.

Śladami tych niezwykłych, a zapomnianych miejsc prowadzi finansowany  z Budżetu Obywatelskiego  przewodnik “Opole – Spacery po mieście, którego już nie ma”. Po Opolu można wędrować śladami rabina Leo Baecka, z Karolem Musiołem, po parku miejskim na Bolko, po nekropolii przy ul. Wrocławskiej, po dawnych opolskich gospodach, ścieżkami ciekawych kobiet w stulecie praw wyborczych, śladami zabytków i miejsc sakralnych, wśród obiektów międzywojennego modernizmu oraz w poszukiwaniu rzeźb w przestrzeni Opola.

W ramach Centrum Dialogu Obywatelskiego został niedawno powołany do życia Referat ds. Integracji i Partycypacji Społecznej. Jego zadaniem są działania na rzecz integracji środowisk mniejszości i większości. Warsztaty, mediacje czy informator to tylko niektóre z projektów, które udało się do tej pory wdrożyć. W ramach referatu organizowane są również konkursy dla organizacji pozarządowych, które zajmują się działalnością na rzecz mniejszości narodowych i etnicznych.

Cieszyć się należy, że w pracę referatu zaangażował się były członek zarządu wojewódzkiego TSKN, a nawet kandydat na przewodniczącego tej organizacji, prof. Norbert Honka  z Uniwersytetu Opolskiego. Można mieć nadzieję, że jego kompetencje przyczynią do lepszego zrozumienia wrażliwości Autochtonów wśród pracowników ratusza.

Najważniejsza jest jednak świadoma wola wspierania Autochtonów w rozwijaniu inicjatyw kulturalnych. Pomagania im, by mogli samodzielnie zaistnieć w życiu publicznym miasta. By stali się w świadomości społecznej jako wyraźna wartość dodana. Z ciekawością czekamy na dalsze inicjatywy referatu.

Paulina Fesser

Źródło zdjęć: FB Maria Honka-Biły i FB Oktoberfest Malina

This is some text inside of a div block.
Autor:
Paulina Fesser

Więcej artykułów

Grupa Regios
No items found.

“Regios” czyli postulat środka

Z rozczarowania różnymi organizacjami autochtonów część środowisk młodzieżowych postanowiło założyć niezależną organizację młodzieżową Regios. W swoich założeniach nawiązuje ona do holistycznego spojrzenia na historię regionu ze szczególnym uwzględnieniem czasów cesarstwa. Oficjalnej organizacji mniejszości niemieckiej dalece się jednak nie chcą podporządkować.

Czytaj dalej
Premiera filmu
No items found.

Von Lichnowsky na zamku Piastów w Raciborzu

O rodzinie von Lichnowsky wiedziano w Raciborzu dotąd niewiele. Uchodzili raczej za jedną z wielu arystokratycznych rodzin na Górnym Śląsku. Dopiero benedyktyńska cierpliwość Natalii Klimaschka w poszukiwaniu dawno zapomnianych źródeł stała się punktem wyjścia do realizacji filmu o tej niezwykłej rodzinie. Konwersatorium Eichendorffa zorganizowało jego prezentację na zamku w Raciborzu.

Czytaj dalej
Dzieci szkoła nauczyciel lekcja
No items found.

Pieniądze dzieci budzą irytację

W 2023 r. Bundestag przekazał 5 milionów euro na rzecz nauczania języka polskiego w Niemczech. Rząd Niemiec nie skonsultował jednak sposobu wydania tych pieniędzy z najważniejszymi organizacjami polonijnymi, jak choćby ze Związkiem Polaków w Niemczech „Rodło”, czy z Porozumieniem Oświatowym. Frustracja wokół sprawy jest wielka.

Czytaj dalej