Stiftung Verbundenheit została założona w 2004 roku przez saaryjskiego przedsiębiorcę, dr jur. Kurta Linstera. Podczas swoich międzynarodowych podróży biznesowych spotykał wielu niemieckich rodaków. Poznał ich kłopoty związane ze stałym pobytem za granicą. Podziwiał ich próby kultywowania niemieckiego języka i kultury. To zainspirowało go do założenia fundacji, która wspierałaby globalnie takie inicjatywy. W roku 2004 kierownictwo fundacji przejął poseł do Bundestagu, Hartmut Koschyk, od początku był też przewodniczącym rady nadzorczej. Na przestrzeni ostatnich lat odniósł wiele sukcesów.
Celem fundacji jest budowanie mostów pomiędzy Republiką Federalną a Niemcami mieszkającymi za granicą. Hartmut Koschyk stara się również wspierać dobre relacje pomiędzy mniejszościami niemieckimi z ich narodowymi większościami w poszczególnych krajach. Jego fundacja w wyraźny sposób przyczyniła się do rozwoju kulturalnego, niemieckich środowisk za granicą. Jednym z symptomów jej sukcesu jest nowa siedziba fundacji w historycznej kamienicy Kurfürstenhaus. Budynek znajduje się w Nikolaiviertel, w samym sercu Berlina.
Hartmut Koschyk jest rodzinnie związany ze Śląskiem, skąd pochodzą jego rodzice. Na przestrzeni lat swojej kariery politycznej powierzono mu wiele ważnych stanowisk. Był między innymi federalnym wiceministrem finansów i pełnomocnikiem rządu Niemiec do spraw Mniejszości Narodowych za granicą.
Było też oczywiste, że kierowana przez Koschyka fundacja, z biegiem czasu, będzie w Polsce się coraz bardziej angażować. I rzeczywiście, zgodnie z decyzją rządu Republiki Federalnej Niemiec to jego fundacja Verbundenheit koordynować będzie większość projektów dla mniejszości niemieckiej finansowanych przez Berlin. W ten sposób Hartmut Koschyk stanie się bodaj najważniejszym mecenasem niemieckiej kultury na Śląsku.
Pozostaje mieć tylko nadzieje, że dostrzeże on, że na Górnym Śląsku jest wiele środowisk mniejszości niemieckiej, które nie identyfikują się z VdG/TSKN. Były one dotąd wykluczone z jakiegokolwiek finansowania, ponieważ rząd Republiki Federalnej stanął na stanowisku, że wspierane mogą być tylko te projekty, które zyskały akceptacje VdG. W ten sposób powstaje niedobra sytuacja, w której dobre inicjatywy upadają, a wątpliwe projekty wspierane są poważnymi środkami. Regulacja ta nie sprzyja więc efektywnemu wspieraniu społeczności niemieckiej na Górnym Śląsku.
Ale nie jest też tak, że strona niemiecka nie zdaje sobie sprawę z tych problemów. Stawia coraz więcej ograniczeń i formułuje wytyczne. Również Fundacja Verbundenheit zapowiedziała, że wnioski i propozycje projektów składać można wprost do siedziby fundacji w Berlinie. I chwała jej za to.
Startseite | Stiftung Verbundenheit (stiftung-verbundenheit.de)
This is some text inside of a div block.