Warunkiem przetrwania środowiska mniejszości niemieckiej jest zachowanie jego ciągłości. Zaangażowanie młodych ludzi w działania organizacji jest tu konieczne. Ważna rola przypada tu Związkowi Młodzieży Mniejszości Niemieckiej BJDM. Nasza reporterka Emilia Labocha postanowiła sprawdzić, jak organizacja wygląda od środka.
Józef Schmidt zdobył w polskich barwach na olimpiadach w Meksyku i Tokyo złote medale. Japoński cesarz był jego sportowymi sukcesami tak zachwycony, że pokazywał mu swój kraj z pokładu prywatnego odrzutowca. W Polsce jednak uprzykrzano mu tak życie, że w roku 1975 zdecydował się na ucieczkę do Niemiec. Jako że urodził się jeszcze w Beuthen, w RFN otrzymał status wypędzonego.
Minister Spraw Zagranicznych RP powołał prof. Ruchniewicza na stanowisko Pełnomocnika ds. Polsko-Niemieckiej Współpracy Społecznej i Przygranicznej. Prof. Ruchniewicz jest cenionym znawcą historii Niemiec i relacji polsko-niemieckich. Opowiada się on za intensyfikacją współpracy między Polonią w Niemczech, a mniejszością niemiecką w Polsce. Skorzystaliby na niej wszyscy.
Niemiecki ruch oporu ma dla tożsamości autochtonów istotne znaczenie. Stanowi rodzaj moralnej legitymacji do odwoływania się do historii Śląska w latach 1933-1945. Stanowi dowód, że przynajmniej część autochtonów czynnie sprzeciwiała się hitleryzmowi. I dlatego wystawa w Muzeum Górnośląskim w Ratingen jest ważnym wydarzeniem.
Przed II wojną światową społeczność polska w Niemczech miała status mniejszości narodowej. Była aktywna nie tylko na Górnym Śląsku, ale również w Berlinie czy Zagłębiu Ruhry. Status ten został odebrany przez hitlerowców w 1940 roku, ale przywrócony już w 1951 roku. Na jego powtórne odebranie zgodzili się negocjatorzy Traktatu Polsko-Niemieckiego w 1991 roku.
Autochtoni na Górnym Śląsku najczęściej postrzegają się albo jako Ślązacy, albo jako Niemcy. Państwo Pruskie popadło w zapomnienie i prawie nikt się z nim tu nie identyfikuje. Zupełnie inaczej jest w czeskiej części Górnego Śląska. Tam Państwo Wilhelma II jest dla wielu kluczem do tożsamości. Tradycje te są również aktywnie kultywowane.
Ksiądz Arcybiskup prof. dr hab. Alfons Nossol stoi na stanowisku, że Autochtoni powinni swoją różnorodność zaakceptować i nigdy nie spoglądać na siebie wrogo. Powinni więcej o sobie wiedzieć, nawzajem się wspierać i ubogacać. Poglądy Księdza Arcybiskupa można by uznać za motto wysiłków portalu Spectrum.direct na rzecz integracji Autochtonów. Dlatego cytujemy je obszernie. Zapraszamy do lektury tekstu Arcybiskupa Alfonsa Nossola.
Kiedy przed trzydziestu laty powstawała organizacja mniejszości niemieckiej jej ówcześni liderzy powtarzali jak mantrę, że będzie ona pełnić funkcje mostu w stosunkach polsko-niemieckich. Postulat ten na przestrzeni następnych lat pozostał pustym słowem, bo tak naprawdę nikt do końca nawet nie zdefiniował, jak taki most miałby wyglądać.
Urząd miasta Raciborza mieści się w dawnej fabryce czekolady rodziny Sobtzików. W XIX wieku była ona jedną z najbardziej znanych manufaktur cukierniczych w Europie. Czasy świetności Raciborza budzą również zainteresowanie i podziw wśród napływowych mieszkańców. A barwna historia fabryki pierników jest szansą na ich integrację ze środowiskami autochtonicznymi. Może też być punktem wyjścia dla krystalizacji nowej europejskiej tożsamości (video).
Partia AfD w ostatnich wyborach do Bundestagu zdobyła w niektórych regionach 25% demokratycznego poparcia. Niektórzy działacze tej partii otwarcie przyznają się do narodowosocjalistycznych tęsknot. Fakt ten budzi u przedstawicieli elit politycznych Republiki Federalnej przerażenie. Skłania też do pytań o powody tak niezwykłego demokratycznego poparcia dla ultraprawicowej AfD.
Królewska Huta Malapane została założona w roku 1754 z inicjatywy króla Prus Fryderyka Wielkiego. Historia tego miejsca, unikatowe eksponaty, wykonane przez mistrzów światowego odlewnictwa, są popularyzowane w Muzeum Hutnictwa. Powstało dzięki pasjonatom, skupionym w Stowarzyszeniu Dolina Małej Panwi. Dumą Ozimka jest najstarszy żelazny most wiszący na kontynencie europejskim. Ozimek dla historii Górnego Śląska ma znaczenie szczególne, bo to tu właśnie rozpoczął się w połowie XVIII wieku proces industrializacji całego regionu.
Alexander von Humboldt uchodzi za najwybitniejszego niemieckiego uczonego wszechczasów. Jego imię nosi Uniwersytet w Berlinie i nowo odbudowany zamek królewski w stolicy Niemiec.