Do zdumiewających zjawisk współczesnych relacji polsko-niemieckich należy zapewne duże zainteresowanie śląskich autochtonów organizacją Rodło. Dzięki mądrej i liberalnej polityce liderów otwarła się ona na dawnych politycznych rywali. Autochtoni znajdują tu dziś przyjaciół i zrozumienie. Zapraszamy do obejrzenia filmu o tej najważniejszej i najstarszej organizacji polonijnej w Niemczech.
Udostępnij:
Poprzedni
Następny
Fot. Igor Mołodecki
Przez kilkadziesiąt lat to niemieccy przesiedleńcy ze Śląska w najbardziej nieprzejednany sposób sprzeciwiali się wszelkim próbom pojednania Republiki Federalnej z Polską. Podobnie organizacje polonijne wzbudzały u nich podejrzliwość i niechęć. Po upadku komunizmu relacje te zaczęły się szybko zmieniać. Dziś niemieccy przesiedleńcy wypowiadają się o Polsce z sympatią, a Rodło stało się jedną z ich ulubionych organizacji. Narodowe podziały przestały odgrywać tu role, a właśnie podobieństwo losów i pochodzenia zbliżyło tych ludzi. Wspólna jest potrzeba działań na rzecz polsko niemieckiego pojednania. Wielki to sukces i zasługa liderów tej organizacji.Tymczasem to w niektórych polskich środowiskach w Niemczech pojawiają się oskarżenia o rzekome prawicowo-nacjonalistyczne odchylenia Rodła. Można tylko potrząsać głową nad absurdalnością tych pomówień i mieć nadzieję, że prezentowany film wszelkie te sugestie ostatecznie obali.
This is some text inside of a div block.
Autor:
Udostępnij:
Poprzedni
Następny
Więcej artykułów
Historia
Geografia
Most do Europy
Na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat Polska przeszła metamorfozę, jakiej trudno szukać w jej dziejach – z kraju na dorobku stała się częścią nowoczesnej Europy. Krajobraz naszych miast nie różni się już od zachodnich metropolii. Nie wszystkie jednak europejskie wartości dotarły do świadomości polityków. Świadczy o tym dyskusja wokół remontu mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu.
Dr Natalia Klimaschka znalazła się wśród czterech finalistek prestiżowego konkursu „Niemka roku za granicą”. Mogą w nim konkurować kobiety z całego świata mieszkające poza Republiką Federalną. Udział Ślązaczki w tym konkursie wywołał w mediach społecznościowych falę zdumiewającego na nasze czasy hejtu. Hejtu wymierzonego w gruncie w całe śląsko-niemieckie środowisko.
Uroczystość w Gogolinie, zorganizowana z okazji 35-lecia Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim, była bez wątpienia wielkim sukcesem – imponująca frekwencja i profesjonalna oprawa pokazały żywotność mniejszości. A jednak – w tym świetle reflektorów ci najważniejsi pozostali w cieniu.
Chcesz być na bieżąco z nowymi materiałami naszego autorstwa? Zasubskrybuj nasz newsletter!
Dziękujemy za subskrypcję naszego newslettera. Twój adres został pomyślnie zapisany na naszej liście mailingowej.
Coś poszło nie tak.
Klikając przycisk Zapisz się wyrażasz zgodę na warunki Polityki prywatności.
Klikając „Akceptuj wszystkie pliki cookie”, wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookie na swoim urządzeniu w celu usprawnienia nawigacji w witrynie, analizy wykorzystania witryny i wsparcia naszych działań marketingowych.