Ten most jest potrzebny

Polonia i Mniejszość są ważne dla międzynarodowego systemu bezpieczeństwa

Na Kongresie Towarzystw Polsko-Niemieckich i Niemiecko-Polskich w Bielsku poruszano kwestie międzynarodowego systemu bezpieczeństwa. Nowa sytuacja polityczna w Niemczech stawia przed organizacjami polsko-niemieckimi, Polonią i Mniejszością nowe ważne zadanie. Tworzenie sieci osobistych i organizacyjnych nabiera nowego znaczenia.

Forum polsko-niemieckie, współpraca

Kilka dni temu w Bielsku odbył się kongres organizacji polsko-niemieckich, w którym uczestniczyło około 250 osób, w tym posłowie, senatorowie oraz przedstawiciele niemieckiej dyplomacji. Najbardziej zdumiewające było jednak wystąpienie byłego generała brygady Bundeswehry, Reinera Meyera zum Felde, dotyczące przemian politycznych w Republice Federalnej i ich implikacji dla bezpieczeństwa Polski. Obawy wygłoszone przez generała mogły się wydać przesadzone, ale zwrócił zebranym uwagę na zjawiska, które raczej nie są w mediach komentowane. 

Generał Meyer mówił, że w ostatnich wyborach do parlamentów krajowych w Saksonii, Turyngii i Brandenburgii triumfowały partie prawicowe: Alternative für Deutschland (AfD) oraz Bündnis Sahra Wagenknecht (BSW). Obie partie domagają się zaprzestania militarnego wsparcia dla Ukrainy i negocjacji z Rosją na warunkach Kremla, co w praktyce oznaczałoby likwidację samodzielnej państwowości ukraińskiej.

Demokratyczny układ sił w tych trzech parlamentach krajowych sprawia, że trudno jest zbudować większościowy rząd bez udziału jednej z tych partii. Sahra Wagenknecht, liderka BSW, potrafiła przekonać przyszłych premierów do wspólnego oświadczenia o zaprzestaniu działań wojennych na Ukrainie, co świadczy o wpływach BSW już dziś na współczesną politykę Niemiec. 

Obie partie mają silne korzenie w komunistycznej partii SED, relacje niektórych polityków AfD z elitami na Kremlu są znane. Niemcy nie są jedynym krajem w Europie, w którym dochodzą do głosu partie prawicowe. Wystarczy przypomnieć polityków takich jak Le Pen, Meloni czy Viktor Orban. Powoduje to, że brak solidarności w NATO oraz Unii Europejskiej staje się coraz bardziej realny. W obliczu ewentualnej wojny trudno sobie wyobrazić, aby armia Węgier walczyła przeciwko Rosji w obronie Polski. Postawa USA w kontekście aktywnego uczestnictwa w konflikcie europejskim również może się zmienić.

Na razie wpływ AfD i BSW na politykę zagraniczną Niemiec jest ograniczony, ale analitycy wskazują, że po wyborach w 2029 roku przejęcie władzy przez te partie może stać się realne. Generał Meyer zauważa, że taki prawicowy rząd mógłby szybko doprowadzić do zacieśnienia sojuszu Niemiec z Rosją, niezależnie od tego, kto będzie u władzy w Moskwie.

Tradycje współpracy rosyjsko-niemieckiej sięgają XVIII wieku, kiedy to Prusy i Rosja doprowadziły do rozbiorów Polski. W 1812 roku w Taurogach Prusy zawarły separatystyczny pokój z Rosją przeciwko Napoleonowi. Bismarck był zawsze zwolennikiem zbliżenia z Rosją, a po I wojnie światowej Rzesza zawarła w Rapallo separatystyczny układ z Rosją Sowiecką, podważający porozumienia wersalskie. W sierpniu 1939 roku ponownie doszło do tajnego porozumienia radziecko-niemieckiego dotyczącego kolejnego rozbioru Polski.

Generał Meyer nie jest pewny postawy Niemców w przypadku konfliktu zbrojnego między Polską a Rosją. Zadaje pytanie, na ile niemieckie społeczeństwo zaakceptowałoby, aby w imię polskiego interesu ginęli niemieccy żołnierze. Uważa, że protesty przeciwko uczestnictwu w takim konflikcie oraz żądania neutralności mogą być w Niemczech bardzo silne. Generał przypomniał, jak to Wielka Brytania i Francja nie wywiązały się ze swoich zobowiązań wobec Polski. Jego zdaniem taki scenariusz mógłby się ewentualnie powtórzyć.

Tymczasem w przypadku ewentualnego konfliktu z Rosją pomoc militarna ze strony Bundeswehry może mieć dla polskiej armii duże znaczenie. Zwłaszcza możliwość z korzystania z lotnisk, magazynów i środków transportu. 

W przypadku powstania prawicowego rządu AfD/BSW po 2029 roku, mało prawdopodobne wydaje się, aby chciał on z założenia uczestniczyć w wojnie z Rosją. Najprawdopodobniej elity na Kremlu starałyby się wyłamać Niemcy z solidarności wobec NATO i UE. Przykład Orbana i Węgier pokazuje, że taka polityka czasami przynosi sukcesy.

Polityka rosyjska jest zdominowana przez myślenie w kategoriach stref wpływów. Takiej ewolucji poglądów potencjalny niemiecki rząd AfD/BSW mógłby się z pewnością poddać. Kluczowe pytanie brzmi, jak zareagowaliby liderzy tych partii, gdyby Rosja zaproponowała podział Polski na dwie sfery wpływów. Przecież liderka AfD, Alice Weidel, publicznie podważała w tym roku ostateczny charakter polsko-niemieckiej granicy. Ustalenie tych sfer wpływów wzdłuż dawnej granicy sprzed 1914 roku mogłoby znaleźć w Niemczech wielu entuzjastów.

Generał Meyer zum Felde o tych ewentualnościach mówił z przerażeniem. Ale widział też szanse, że społeczeństwo obywatelskie nie dopuści do takich karygodnych rozwiązań. Dlatego zdaniem generała miały być takie fora jak to w Bielsku. Uważa on, że nie powinno się marnować żadnej okazji do umacniania polsko-niemieckiej integracji. Przez generała przemawiała troska i poczucie odpowiedzialności. 

Nie mniej paternalistyczny ton i deprecjonalizacja militarnych możliwości Polski nie została przez wszystkich dobrze przyjęta. Ukraina dowiodła, że w bohaterski, samodzielny sposób potrafi się przez rosyjską inwazją skutecznie bronić. Polska tworzy z wielkim rozmachem jedną z najpotężniejszych armii w Europie, buduje wzdłuż wschodniej granicy kosztowne umocnienia, które w przypadku inwazji mogą stać się dla inwazora nie do przebycia. Tworzy się europejską tarczę antyrakietową. Nie jest tak, że Polska jest wydana na łaskę mocarstwa ościennych jak w XVIII wieku. Nic na razie nie wskazuje też, żeby Polska musiała powątpiewać w lojalność partnerów z NATO.

Ale jedna sugestia generała Meyera jest niewątpliwie słuszna. W przypadku ewentualnej agresji Rosji na Polskę, solidarna postawa społeczeństwa niemieckiego może być bardzo pomocna. A będzie ona funkcją intensywności i siły sieci wzajemnych, osobistych powiązań. To one będą one miały również wpływ na gotowość do wzajemnego niesienia pomocy.

Przekonanie, że stowarzyszenia polsko-niemieckie, Polonia i Mniejszość niemiecka powinny się przyczyniać do integracji między obydwoma krajami nie jest niczym nowym. W kontekście rodzących się zagrożeń zadanie to nabiera znaczenia szczególnego i wymagać będzie pewnie nowych strategii działania. 

Niezmiernie ważne powinno być solidarne, wspólne przeciwdziałanie tych środowisk przeciwko rosnącym wpływom partii AfD i BSW w Niemczech. 

This is some text inside of a div block.
Autor:
Sebastian Fikus

Więcej artykułów

Most Grunwaldzki Wrocław Kaiserbruecke Breslau
Historia
Geografia

Most do Europy

Na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat Polska przeszła metamorfozę, jakiej trudno szukać w jej dziejach – z kraju na dorobku stała się częścią nowoczesnej Europy. Krajobraz naszych miast nie różni się już od zachodnich metropolii. Nie wszystkie jednak europejskie wartości dotarły do świadomości polityków. Świadczy o tym dyskusja wokół remontu mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu.

Czytaj dalej
Natalia Klimaschka w pałacu w Kamieniu Śląskim u biskupa Nossola
Ludzie
Polityka

Liczy się każdy głos!

Dr Natalia Klimaschka znalazła się wśród czterech finalistek prestiżowego konkursu „Niemka roku za granicą”. Mogą w nim konkurować kobiety z całego świata mieszkające poza Republiką Federalną. Udział Ślązaczki w tym konkursie wywołał w mediach społecznościowych falę zdumiewającego na nasze czasy hejtu. Hejtu wymierzonego w gruncie w całe śląsko-niemieckie środowisko.

Czytaj dalej
TSKN
No items found.

Solenizanci w cieniu

Uroczystość w Gogolinie, zorganizowana z okazji 35-lecia Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim, była bez wątpienia wielkim sukcesem – imponująca frekwencja i profesjonalna oprawa pokazały żywotność mniejszości. A jednak – w tym świetle reflektorów ci najważniejsi pozostali w cieniu.

Czytaj dalej