26.12.2022
No items found.

Gyszynk dlo bajtla

O poszukiwaniu tożsamości pośród prezentów

Spectrum.direct patronowało niezwykłej inicjatywie współpracownika naszej redakcji Johanna Sotora oraz jego przyjaciela Alana Jasika . Nazwali oni ją #Gyszynk_dlo_bajtla. Namówili autochtoniczne dzieci do pisania gwiazdkowych oczekiwań po niemiecku, albo po śląsku. Tą decyzje pozostawiono dzieciom i ich rodzicom. Inicjatorzy pozyskali sponsorów i udało im się spełnić wszystkie życzenia. Celem akcji było zainspirowanie najmłodszych do stawiania sobie pytań o własną, autochtoniczną tożsamość.

Gyszynk

Johannowi Sotorowi i Alanowi Jasikowi zależało, by podczas najbliższych świąt Bożego Narodzenia autochtoni składali sobie  życzenia w języku śląskim i niemieckim. Uważają, że każdy śląski dom powinien stanowić fundament autochtonicznej tożsamości. Ich marzeniem jest, by zwłaszcza dzieci dostrzegały tę wspólnotę i by całym sercem utożsamiały się z pruskim Górnym Śląskiem.

Dlatego też Johann Sotor wraz z Alanem Jasikiem postanowili połączyć przyjemne z pożytecznym. Zainspirować do nauki niemieckiego i jednocześnie sprawić dzieciom radość. Zaprosili autochtoniczne dzieci do pisania swoich świątecznych życzeń. Prośby po niemiecku miały być skierowane „zum Hl. Nicolaus”, natomiast te po śląsku “do Dzieciątka”.  

Akcja spotkała się z szerokim rezonansem. Weronika prosiła o „um einen Kuschelbär”, Dawid “chcioł dostać konsola”, Wiktoria prosiła „um Bücher mit Märchen”, a Ani “stykły pierniki”. Pojawiały się także prośby o płyty ze śląskimi kolędami i pastorałkami. Wiele dzieci życzyło sobie gadżety ze śląskimi akcentami. Ostatecznie większość dzieci napisała swoje życzenia po śląsku. 

Listy uwidoczniły, jak wiele dialektów posiada śląski język, którego dzieci w naturalny sposób uczą się od swoich rodziców i dziadków. Stąd też zaledwie kilka listów było napisanych z użyciem poprawnego zapisu gramatycznego śląskich słów. Dowód, jak bardzo potrzebna jest nauka śląskiego w szkołach. Chociaż listy pisane po niemiecku były napisane dużo poprawniej, to i tu konieczna wydaje się intensyfikacja nauki tego języka. No ale też sprawdzanie gramatycznej poprawność listów dzieci nie było przecież celem inicjatywy Johanna Sotora i Alan Jasika.

Najważniejsza była radość z prezentów i refleksja nad własną tożsamością. Dlatego w każdej paczce nie zabrakło słodyczy w opakowaniach ze śląskimi akcentami. 

Święta Bożego Narodzenia  mają być wyjątkowym czasem, pełnym wzajemnej miłości i dobra płynącego z serc ludzi. Z roku na rok jesteśmy jednak coraz bardziej zabiegani, dlatego ten atmosfera świąt i  marzenia dzieci pozostają czasami niezauważone. Dlatego Johannowi Sotorowi i Alanowi Jasikowi gratulujemy pomysłu i realizacji tej pięknej i szlachetnej akcji. 

Cała akcja była możliwa dzięki wsparciu sponsorów. Byli nimi: Ślonzoki Razem, Leon Swaczyna, Jerzy Bogacki, Sklep Hanysek.pl, Franciszek Waldemar Pietrek, Qdizajn Dizajn, Po Ślonsku, Bezpartyjni i Samorządowcy województwa opolskiego, Krzysztof Kasperek, Marian Makula, Związek Aktywistów Śląskich (ZAŚ), Stowarzyszenie Opowiadamy, Demokratyczna Unia Regionalistów Śląskich (DURŚ). Żałować należy bardzo, że do inicjatywy nie przyłączyło się oficjalnie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim (TSKN). Pozostaje mieć nadzieje, że weźmie ono udział w kolejnych planowanych edycjach świątecznej akcji #Gyszynk_dlo_bajtla. Przecież jest to okazja, by efektywnie zachęcać dzieci do nauki niemieckiego i wspólnie odwoływać się do pruskiej tradycji.

This is some text inside of a div block.
Autor:

Więcej artykułów

Polska flaga, niemiecka flaga, Polska, Niemcy, status mniejszości narodowej, mniejszość
Geografia
Historia
Ludzie
Polityka

Przegrana przez nieuwagę

Przed II wojną światową społeczność polska w Niemczech miała status mniejszości narodowej. Była aktywna nie tylko na Górnym Śląsku, ale również w Berlinie czy Zagłębiu Ruhry. Status ten został odebrany przez hitlerowców w 1940 roku, ale przywrócony już w 1951 roku. Na jego powtórne odebranie zgodzili się negocjatorzy Traktatu Polsko-Niemieckiego w 1991 roku.

Czytaj dalej
Prusacy, Prajzaci, Prajzsko, Hlucinsko, Prajzska Rallye, Rajd Pruski
Geografia
Historia
Kultura
Ludzie
Tożsamość

Prusy jako alternatywa

Autochtoni na Górnym Śląsku najczęściej postrzegają się albo jako Ślązacy, albo jako Niemcy. Państwo Pruskie popadło w zapomnienie i prawie nikt się z nim tu nie identyfikuje. Zupełnie inaczej jest w czeskiej części Górnego Śląska. Tam Państwo Wilhelma II jest dla wielu kluczem do tożsamości. Tradycje te są również aktywnie kultywowane.

Czytaj dalej
Carl Ulitzka wraz z parafiankami z kościoła św. Mikołaja w Raciborzu Starej wsi
Historia
Kultura
Ludzie
Tożsamość

Carl Ulitzka powinien wrócić do domu!

Carl Ulitzka był w okresie międzywojennym największym moralnym i politycznym autorytetem na Górnym Śląsku. Nie stronił też od ważnych urzędów. Jako przewodniczący górnośląskiej partii Centrum miał długo kluczowy wpływ na życie regionu. Dwukrotnie wygnany z Raciborza. W 1939 usunięty z parafii przez Gestapo i w 1945 roku przez nowych rządzących. Dziś raciborskie elity domagają się przeniesienia jego grobu do Raciborza.

Czytaj dalej