9.8.2021
No items found.

Pomiędzy światami

Premiera powieści Szczepana Twardocha “Pokora”

Świetnie przyjęta przez krytyków i czytelników książka opowiada o losach Ślązaka i jego małej ojczyzny na przestrzeni pierwszych trzech dekad XX wieku. Jest to książka o wyborach tożsamości i czasami dramatycznych ich konsekwencjach.

Pokora Szczepan Twardoch
Zuza Krajewska, źródło: profil Szczepana Twardocha na facebook

Świetnie przyjęta przez krytyków i czytelników książka opowiada o losach Ślązaka i jego małej ojczyzny na przestrzeni pierwszych trzech dekad XX wieku. Jest to książka o wyborach tożsamości i czasami dramatycznych ich konsekwencjach.

Główny bohater książki Twardocha, Alois Pokora, jest synem górnika z Górnego Śląska. Przed I wojną chodzi tu do niemieckiej szkoły. Od pierwszych lat swojej edukacji,  mimo bystrości, pracowitości i perfekcyjnej znajomości języka niemieckiego, doznaje szykan ze względu na swój śląski akcent. Z trudem udaje mu się wyrwać z biednej rodziny i skończyć szkołę z wyróżnieniem. Już w wieku kilkunastu lat zaczną się rozterki Pokory związane z tożsamością. Potem pogłębią się one przez uczestnictwo w I wojnie światowej. Potem z niepokojem przygląda się bratobójczym walkom na Górnym Śląsku.   Alois nieustannie balansuje na granicy, ma każdej strony ktoś stara się pozyskać go do realizacji “wyższych celów”.

Powieść “Pokora” dojrzewała w umyśle Twardocha od wielu lat. Już w wywiadzie udzielonym dla POLITYKI w 2013 r. zapowiadał, że napisze “Śląską powieść o wybieraniu sobie narodowości, polskiej i niemieckiej, i o wstrzymywaniu się od tego wyboru”. Zainteresowanie pisarza wynikają również z jego rodzinnej historii. Pochodzi z miejsca znajdującego się parę kilometrów od dawnej granicy polsko-niemieckiej, która w 1922 podzieliła Ślązakom ojczyznę na dwoje i historii jego rodziny.

Przodkowie Twardocha żyli po obu stronach granicy.
Dziadek pisarza jako dziecko chodził na obiad z polskiego Knurowa na obiady do babci do niemieckiej Żernicy.
Pradziadek – Josef Smolka był jedynym, który “dodał sobie kreseczkę do imienia i nazwiska” stając się Józefem Smołką, był podoficerem straży granicznej i walczył powstaniu. Decyzja o “zostaniu Polakiem” kosztowała go życie, zginął w obozie koncentracyjnym w Mauthausen.
Natomiast jego brat Erich od lat 20 aż do śmierci w latach 60 mieszkał w Berlinie.

Na tym polega specyfika pogranicza, że narodowość jest kwestią wyboru, które może mieć znaczenie moralne czy etyczne, ale nie musi.

Ryszard Danielczyk

This is some text inside of a div block.
Autor:
Ryszard Danielczyk

Więcej artykułów

Wehrmacht, nasi chłopcy
No items found.

Gilotyna stała w Katowicach

Autorów wystawy „Nasi chłopcy” w Muzeum Miejskim w Gdańsku posądzono o relatywizację hitlerowskich zbrodni i pochwałę narodowej zdrady. Poświęcona jest obecności autochtonów w Wehrmachcie. Byli oni zaciągani do niemieckiego wojska pod bezpośrednią groźbą kary śmierci i obozów koncentracyjnych dla ich rodzin. Dokładnie ten sam problem występował na Górnym Śląsku.

Czytaj dalej
Moltke, Krzyżowa
No items found.

Zdrajcy zmanipulowanych

Mija właśnie 81 rocznica zamachu na Adolfa Hitlera. Dziś obchodzona uroczyście, a dzieci pomordowanych bohaterów antyhitlerowskiego ruchu oporu przyjmowane przez głowy państwa. Po 1945 roku ci sami ludzie byli jednak jako dzieci wyśmiewani, opluwani, poniewierani jako potomkowie zdrajców.

Czytaj dalej
lajbik mazelonki kiecka
No items found.

Wypędzone kiecki

Jeszcze 40 lat temu kościoły w górnośląskich wioskach zdominowane były przez autochtoniczne kobiety ubrane w jupy i szpindery. Nowi, napływowi sąsiedzi robili sobie powszechnie z nich drwiny. Tradycyjne stroje były inspiracją do poniżania ich właścicielek. Mimo tego, do lat 70. XX stulecia mazelonki dominowały górnośląski krajobraz.

Czytaj dalej