Wstęp do muzeów w czeskim Kraju Śląsko-Morawskim jest wolny
Czasy koronowirusa mają też czasami swoje dobre strony. Czeskie powiaty na południe od Województwa Śląskiego odczuły boleśnie ograniczenia ruchu turystycznego. By zainteresować regionalnymi atrakcjami zarówno własnych mieszkańców, jak i sąsiadów z Polski wprowadzono do końca września bezpłatny wstęp do muzeów, pałaców, parków i skansenów. Warto je teraz odwiedzić.
Udostępnij:
Poprzedni
Następny
Przygraniczne tereny południowego sąsiada są wyjątkowo ciekawe. Zwłaszcza dla Autochtonów, ponieważ te niegdyś zamożne tereny znajdowały się w granicach administracyjnych Śląska i setki lat stanowiły z nim jedną całość. Tereny te wykazują też zdumiewające podobieństwa w stosunku do Górnego Śląska. I są też świadectwami naszej własnej historii. O utrwalenie historycznych artefaktów zadbano tam natomiast znacznie staranniej, niż w Polsce.
Byłoby bez sensu opisywać wszystkie darmowe atrakcje, które można znaleźć często w odległości kilku czy kilkunastu kilometrów za południową granicą. Niżej link do większości atrakcji w nadziei, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Agnieszka Dłociok stoi na czele jednej z najprężniej działających organizacji mniejszości niemieckiej w Polsce. Podczas gdy w wielu kołach DFK liczba członków systematycznie maleje, gliwicki oddział TSKN nie nadąża z drukowaniem nowych legitymacji. W jego strukturach coraz wyraźniej słychać głos młodego pokolenia. Z Agnieszką Dłociok rozmawiamy o źródłach tego fenomenu, o jej osobistym stosunku do śląskości oraz o tym, dlaczego — jak sama podkreśla — to, co robi, wypływa z serca i daje jej autentyczną radość.
Decyzja Rządu Federalnego o przeniesieniu finansowania organizacji przesiedleńczych i niemieckich mniejszości za granicą do Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych otwiera nowy rozdział w niemieckiej polityce pamięci i wspierania niemieckich mniejszości. Nowa polityka ma wzmocnić ochronę niemieckiego dziedzictwa kulturowego, politykę porozumienia i rolę mniejszości. W rozmowie ze Spectrum.direct prof. dr Berndt Fabritius mówi o priorytetach, wyzwaniach i przyszłości społeczności niemieckiej na Śląsku.
Setna rocznica urodzin Heinza Piontka stała się w Kluczborku nie tylko okazją do wspomnienia wybitnego pisarza, lecz także przypomnieniem, że wielka śląska literatura nie zna granic narodowych. Piontek – jak wielu twórców z tej ziemi – przez całe życie niósł w sobie tę samą tęsknotę za krajobrazem dzieciństwa.
Chcesz być na bieżąco z nowymi materiałami naszego autorstwa? Zasubskrybuj nasz newsletter!
Dziękujemy za subskrypcję naszego newslettera. Twój adres został pomyślnie zapisany na naszej liście mailingowej.
Coś poszło nie tak.
Klikając przycisk Zapisz się wyrażasz zgodę na warunki Polityki prywatności.
Klikając „Akceptuj wszystkie pliki cookie”, wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookie na swoim urządzeniu w celu usprawnienia nawigacji w witrynie, analizy wykorzystania witryny i wsparcia naszych działań marketingowych.