Tegoroczne edycja nagrody kulturalnej Śląska się nie odbędzie
Uroczystości związane z przyznaniem corocznej Nagrody Kulturalnej Śląska zostały odwołane. Ta polsko-niemiecka nagroda należy do najbardziej prestiżowych odznaczeń. Wyróżnienie takie w przeszłości otrzymały tak znakomite osobistości jak Olga Tokarczuk, arcybiskup Alfons Nossol, Tadeusz Różewicz, Jan Miodek, czy Renata Schumann.
Udostępnij:
Fot. Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu
Tegoroczna Nagroda Kulturalna Śląska miała zostać przyznana we Wrocławiu 19 września. Jest ona organizowana wspólnie przez Urząd Marszałkowski w stolicy Dolnego Śląską i Rząd Landu Dolnej Saksonii. W związku z ograniczeniami wynikającymi z pandemii uroczystość się nie odbędzie. W uzasadnieniu organizatorzy zwracają uwagę na zagrożenia wynikające z niebezpieczeństw pandemii i na poczucie odpowiedzialności za uczestników spotkania. W poprzednich latach w uroczystościach nadania tej nagrody uczestniczyło z zasady setki osób. W obecnej sytuacji tradycyjny już, szeroko zakrojony program imprez towarzyszących byłby również niemożliwy.
Zadecydowano, że w przyszłym roku rozdanie Nagrody odbędzie się we Wrocławiu, a nie jak dotąd planowano w Dolnej Saksonii. Będzie to dla rządu tego Landu również strata, ponieważ uroczystości związane z tą przyznawaniem tej nagrodą stały się trwałym elementem życia kulturalnego i publicznego Landu.
This is some text inside of a div block.
Autor:
Udostępnij:
Poprzedni
Następny
Więcej artykułów
No items found.
Pierwszy niemiecki filozof był Ślązakiem
Pochodzący z Zawidowa koło Zgorzelca Jacob Böhme był pierwszym wybitnym niemieckim myślicielem, który pisał po niemiecku. Stąd też uchodzi za ojca niemieckiej filozofii. Za swoje poglądy był Böhme kilkakrotnie więziony. W jego rodzinnym mieście otwarto wystawę pt. “Czas Lilii. Mistyczny filozof Jacob Böhme i odnowa świata” prezentującą twórczość tego wybitnego myśliciela.
We Wrocławiu świadome odwoływanie się do niemieckiej przeszłości i postrzeganie jej jako trwałego elementu współczesnej tożsamości stało się oczywiste. W Opolu długo było inaczej. Ze względu na obecność mniejszości te opory wobec Niemców były i są niewspółmiernie silniejsze. Ale i tu zachodzi zmiana.
Warunkiem przetrwania środowiska mniejszości niemieckiej jest zachowanie jego ciągłości. Zaangażowanie młodych ludzi w działania organizacji jest tu konieczne. Ważna rola przypada tu Związkowi Młodzieży Mniejszości Niemieckiej BJDM. Nasza reporterka Emilia Labocha postanowiła sprawdzić, jak organizacja wygląda od środka.
Klikając „Akceptuj wszystkie pliki cookie”, wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookie na swoim urządzeniu w celu usprawnienia nawigacji w witrynie, analizy wykorzystania witryny i wsparcia naszych działań marketingowych.