
Przyszłość mniejszości niemieckiej w Polsce zależy od odwagi, by na nowo zdefiniować pojęcie niemieckości – nie jako abstrakcji, lecz jako żywej, zakorzenionej w śląskim regionie wspólnoty. Życie kulturalne mniejszości może znów stać się źródłem dumy, jedności i twórczej siły.

W polskiej ambasadzie w Berlinie odbyło się spotkanie środowisk polonijnych zainicjowane przez dr Adriannę Tomczak, kierującą Biurem Polonii. Dyskusja o nowej roli Polonii pokazała, że doświadczenie, mobilność i podwójna tożsamość mogą stać się fundamentem nowego mostu między Polską a Niemcami.

Dr Natalia Klimaschka znalazła się wśród czterech finalistek prestiżowego konkursu „Niemka roku za granicą”. Mogą w nim konkurować kobiety z całego świata mieszkające poza Republiką Federalną. Udział Ślązaczki w tym konkursie wywołał w mediach społecznościowych falę zdumiewającego na nasze czasy hejtu. Hejtu wymierzonego w gruncie w całe śląsko-niemieckie środowisko.

Na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat Polska przeszła metamorfozę, jakiej trudno szukać w jej dziejach – z kraju na dorobku stała się częścią nowoczesnej Europy. Krajobraz naszych miast nie różni się już od zachodnich metropolii. Nie wszystkie jednak europejskie wartości dotarły do świadomości polityków. Świadczy o tym dyskusja wokół remontu mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu.

Uroczystość w Gogolinie, zorganizowana z okazji 35-lecia Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim, była bez wątpienia wielkim sukcesem – imponująca frekwencja i profesjonalna oprawa pokazały żywotność mniejszości. A jednak – w tym świetle reflektorów ci najważniejsi pozostali w cieniu.

W gminie Rudnik pierwsze dwujęzyczne tablice już stoją – w Łubowicach. W pozostałych miejscowościach przygotowania do ich montażu idą pełną parą. Tymczasem w sąsiednich Pietrowicach Wielkich, mimo uchwały sprzed lat i zgody ministerstwa, wciąż ich nie ma. Decyzję wstrzymuje wójt Adam Wajda. Sytuacja jest wyjątkowa – po raz pierwszy nie rząd, lecz samorząd utrudnia realizację własnej uchwały.

Ksiądz Arcybiskup prof. dr hab. Alfons Nossol stoi na stanowisku, że Autochtoni powinni swoją różnorodność zaakceptować i nigdy nie spoglądać na siebie wrogo. Powinni więcej o sobie wiedzieć, nawzajem się wspierać i ubogacać. Poglądy Księdza Arcybiskupa można by uznać za motto wysiłków portalu Spectrum.direct na rzecz integracji Autochtonów. Dlatego cytujemy je obszernie. Zapraszamy do lektury tekstu Arcybiskupa Alfonsa Nossola.

Kiedy przed trzydziestu laty powstawała organizacja mniejszości niemieckiej jej ówcześni liderzy powtarzali jak mantrę, że będzie ona pełnić funkcje mostu w stosunkach polsko-niemieckich. Postulat ten na przestrzeni następnych lat pozostał pustym słowem, bo tak naprawdę nikt do końca nawet nie zdefiniował, jak taki most miałby wyglądać.
Beethoven, Mozart, Goethe, Paganini, Liszt, Picasso, Kokoschka, Rilke, Hauptmann, Scholtis. Nie było chyba żadnej innej autochtonicznej rodziny, która miałaby takie artystyczne powiązania w całej Europie jak Lichnowscy. Nikt nie wywarł tak wielkiego wpływu na rozwój ziemi raciborskiej jak właśnie oni. Natalia Klimaschka poświęciła Lichnowskim swój film.
Alexander von Humboldt uchodzi za najwybitniejszego niemieckiego uczonego wszechczasów. Jego imię nosi Uniwersytet w Berlinie i nowo odbudowany zamek królewski w stolicy Niemiec.
Plac Nowy Targ odgrywał w życiu Wrocławia kiedyś podobną rolę, jaką dziś pełni rynek. Tak jak dziś ratusz, tak wówczas Fontana Neptuna stanowiła najważniejszy punkt miasta. Plac był miejscem handlu i życia towarzyskiego. Zaginiony Neptun odnaleziony został 60 kilometrów od Wrocławia. Film Igi Błaszczyk opowiada o jego odysei.
Urząd miasta Raciborza mieści się w dawnej fabryce czekolady rodziny Sobtzików. W XIX wieku była ona jedną z najbardziej znanych manufaktur cukierniczych w Europie. Czasy świetności Raciborza budzą również zainteresowanie i podziw wśród napływowych mieszkańców. A barwna historia fabryki pierników jest szansą na ich integrację ze środowiskami autochtonicznymi. Może też być punktem wyjścia dla krystalizacji nowej europejskiej tożsamości (video).
Królewska Huta Malapane została założona w roku 1754 z inicjatywy króla Prus Fryderyka Wielkiego. Historia tego miejsca, unikatowe eksponaty, wykonane przez mistrzów światowego odlewnictwa, są popularyzowane w Muzeum Hutnictwa. Powstało dzięki pasjonatom, skupionym w Stowarzyszeniu Dolina Małej Panwi. Dumą Ozimka jest najstarszy żelazny most wiszący na kontynencie europejskim. Ozimek dla historii Górnego Śląska ma znaczenie szczególne, bo to tu właśnie rozpoczął się w połowie XVIII wieku proces industrializacji całego regionu.