Oops! Something went wrong while submitting the form.
No items found.
29.3.2023
Jestem pesymistą
Starosta Strzelecki Józef Swaczyna był zaangażowany w działania mniejszości niemieckiej od samego początku. Niedawno otrzymał Krzyż Zasługi na Wstędze Orderu Zasługi Republiki Federalnej Niemiec. Odznaczenie wręczył mu Konsul Generalny Niemiec we Wrocławiu Martin Kremer. W rozmowie Starosta pesymistycznie ocenił perspektywy organizacji mniejszości niemieckiej.
Kwestia, czy Wrocław powstał w 1945 roku, czy kilkaset lat wcześniej, budzi wśród mieszkańcach tego miasta wiele kontrowersji. Pytania te odżyją zapewne znowu po odnalezieniu barokowej rzeźby Neptuna. Stała ona na Placu Nowy Targ i była przez kilkaset lat symbolem miasta. Postulaty przywracania niemieckich pomników budzą tu zawsze gwałtowne emocje.
Dwujęzyczne, polskie i niemieckie nazwy geograficzne mają dla wielu mieszkańców Górnego Śląska ogromne znaczenie. Są one dla nich symbolem prawa do podkreślania swojej kulturowej odrębności i społecznego równouprawnienia. I rzeczywiście jest na Górnym Śląsku kilkaset miejscowości, przed którymi takie dwujęzyczne tablice stoją. W ostatnich latach możliwości ich dalszego tworzenia zostały jednak ograniczone. Zdaniem wielu samorządowców wynika to z ogólnego pogorszenia się relacji polsko-niemieckich.
Na przestrzeni setek lat polskie i śląskie elity utrzymywały ze sobą różne relacje. Ale prawdą jest też, że przedstawiciele prostych, mieszczańsko-rolniczych środowisk, kontaktów ze sobą nie utrzymywali prawie żadnych. Wpierw austriacko-polska, a później prusko-rosyjska granica była dla przytłaczającej większości mieszkańców Śląska barierą nie do przebycia. Stąd też tradycje kulturalne na Górnym Śląsku i w Polsce rozwiały się w sposób niezależny. Różnice są do dziś widoczne, a odrębne zwyczaje są nadal kultywowane.
Konsolidacja elit społeczności Niemców na Śląsku ma dla tego środowiska zupełnie kluczowe znaczenie. Konieczne jest stworzenie nieformalnej płaszczyzny, na której mogą się ludzie ci wzajemnie poznać i wymieniać swoimi poglądami. Oficjalne zebrania raczej utrudniają komunikację, niż ją ułatwiają. Dlatego tak kluczowe znaczenie mają spotkania organizowane przez opolski konsulat, gdzie wydarzenie artystyczne jest pretekstem do rautu. Tak też było przy okazji koncertu noworocznego w opolskiej filharmonii.
„Ślōnski wuszt” smakuje lepiej niż „kiełbasa śląska”
Na Górnym Śląsku coraz więcej Billboardów, reklam, szyldów sklepowych jest w języku śląskim. Widać je powszechnie w sklepach Kaufland, czy katowickim Silesia City Center, gdzie pojawiły się dwujęzyczne oznaczenia działów produktów. Przy nazwach polskich, znajdziemy również nazwy śląskie. Międzynarodowe koncerny, nie bacząc na polityczną poprawność, dostrzegły sposób, by wzbudzić dla siebie sympatie wśród autochtonów. Strategia okazała się wielkim sukcesem.
Klikając „Akceptuj wszystkie pliki cookie”, wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookie na swoim urządzeniu w celu usprawnienia nawigacji w witrynie, analizy wykorzystania witryny i wsparcia naszych działań marketingowych.