Oops! Something went wrong while submitting the form.
No items found.
22.7.2022
Wspólne dziedzictwo?
Od drugiej połowy XIX wieku Łambinowice pod Namysłowem były miejscem martyrium alianckich żołnierzy. Przetrzymywano ich tutaj w charakterze jeńców i wielu z nich pobytu w tu nie przeżyło. Po drugiej wojnie światowej w istniejącej strukturze obozowej zamknięto i mordowano przedstawicieli społeczności autochtonicznej. W ostatnich dniach żołnierze polscy, ramię w ramię z żołnierzami niemieckimi, dokonywali prac porządkowych na terenie obozu i pielęgnowali groby wszystkich tu zmarłych.
O świetności Górnego Śląska w poprzednich stuleciach świadczą najczęściej ruiny pałaców. Część z nich przetrwała nawet próbę czasu, inne przestały całkowicie istnieć. Los ten podzielił również pałac królów Wirtembergii w Pokoju, który wcześniej był ośrodkiem kulturalnym o europejskim znaczeniu. Dlatego dla regionalnej tożsamości tak ważne są przedmioty z tego pałacu, które ostatnio z Monachium sprowadzone zostały do Opola. Tym istotniejsze, że po wyposażeniu górnośląskich pałaców pozostały najczęściej jedynie fotografie.
W Warszawie, 15 lipca 1920 roku, Sejm Polski uchwalił Statut Organiczny Województwa Śląskiego. Gwarantował on regionowi daleko idącą samodzielność kulturalną i ekonomiczną. Chociaż zamiany w ustawie miały być bez zgody Sejmu Śląskiego zakazane, to władze komunistyczne ją unieważniły. Utarła się tradycja, że w rocznicę uwalenia ustawy z 1920 roku organizacje śląskie organizują pochody na ulicach Katowic.
Na przełomie XVIII i XIX wieku należący do królewskiej rodziny Wittenbergów Pokój uchodził za najważniejszy ośrodek kulturalny Górnego Śląska. Tutaj działał pierwszy w regionie zawodowy teatr dramatyczny i operowy. Mieszkali tu twórcy o światowej sławie, jak Carl Maria von Weber. Pracował rzeźbiarz, twórca Bramy Brandenburskiej w Berlinie, Carl Gotthard Langhans. Do tych tradycji pragnie odwołać się współczesny festiwal Weberowski w Pokoju.
Do czasu upadku komunizmu Związek Wypędzonych BdV uchodził w Polsce za przeszkodę na drodze polsko-niemieckiego pojednania. Organizacja przesiedleńców z dawnego niemieckiego wschodu postrzegana była nawet jako zagrożenie dla polskiej racji stanu. Również w Niemczech BdV nie posiada najlepszej opinii. Bez żadnego uzasadnienia kojarzony jest on do dziś z organizacjami prawicowymi. Przed kilkoma tygodniami sekretarzem generalnym BdV został młody Marc-Pawel Halatsch. Spectrum.direct rozmawiał z nim o planach BdV na przyszłość.
Współczesnym mieszkańcom Górnego Śląska ciężko jest sobie wyobrazić, że to właśnie tutaj na Górnym Śląsku, arystokratyczni panowie feudalni zapraszali do siebie najwybitniejszych artystów swoich czasów. Byli ich mecenasami i przyjaciółmi, finansowali ich działalność artystyczną. Wynikało to ze szczególnej pozycji górnośląskiej arystokracji. Jednym z takich dworów promieniujących artystycznymi impulsami na całą Europę był pałac w Krzyżanowicach. Obecny wójt gminy, Grzegorz Utracki, podejmuje wysiłki na rzecz przywoływania tej tradycji.
Klikając „Akceptuj wszystkie pliki cookie”, wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookie na swoim urządzeniu w celu usprawnienia nawigacji w witrynie, analizy wykorzystania witryny i wsparcia naszych działań marketingowych.