Oops! Something went wrong while submitting the form.
Historia
Kultura
Ludzie
9.8.2021
Czy monitor zastąpi kawę?
Czasy pandemii uderzyły w środowisko przesiedleńców w Niemczech szczególnie. Dziś składają się na nie w głównej mierze ludzie starsi, dla których zamknięcie w mieszkaniach w samotności jest szczególnie trudne. Elektroniczny kontakt, zdigitalizowane zbiory, czy transmisja spotkań w mniejszym gronie z trudem zastępują osobiste kontakty. Tym bardziej, że ludzie starsi nie zawsze z elektronicznymi komunikatorami potrafią sobie poradzić.
Dziś pierwsza niedziela adwentu. Dzień, który kończy i jednocześnie zaczyna rok kościelny. Na Śląsku, który jak niemiecka Bawaria jest ojczyzną ludzi wiary, rozpoczyna się szczególnie bogaty w tradycje okres. Okres przygotowania i wyczekiwania na przyjście Dzieciątka Jezus…
O śmierci Piotra Barona powiadomił mnie Sebastian Fikus. Poprosił o napisanie wspomnienia, które pragnie opublikować na portalu spectrum direct. Nie wiedziałam, że Pejter, bo tak go w gronie przyjaciół nazywaliśmy, był ciężko chory. Jeszcze w lutym słyszałam Go w doskonałej audycji Żanety Plotnik „Dobre granie extra” na antenie Radia Opole, gdzie dzielił się swoim doświadczeniem jako muzyczny couch: jak zwykle radosny, energetyczny, dowcipny, kompetentny, zaangażowany.
Historia Śląska w XX wieku ulegała wielokrotnym manipulacjom. Podporządkowywano ją różnym politycznym interesom. W konsekwencji mieszkańcy tej ziemi wyrobili sobie czasami bardzo różne wyobrażenia o wydarzeniach, które kształtowały jej oblicze. Wędrująca przez miasta Górnego Śląska dwujęzyczna wystawa “Obcy hajmat?” próbuje historie regionu od średniowiecza po współczesność rzetelnie na nowo uporządkować.
Zaczęło się reakcyjnie. Erika Steinbach i środowiska przesiedleńców zamierzały stworzyć wyraźny akcent stanowiący dowód nieszczęść, jakie ich spotkały u schyłku wojny i w pierwszych latach istnienia Republiki Federalnej. Ekspozycja „Ucieczka, Wygnanie, Pojednanie” w Berlinie miała być próbą mocnego zaistnienia Śląska w niemieckiej świadomości. Wystawa tak długo budziła kontrowersje, aż ostatecznie straciła wszelki sens, bo nie opowiada już o niczym.
Na początku lutego 2021 roku Janusz Kowalski, ówczesny wiceminister aktywów państwowych domagał się usunięcia niemieckich nazw ze stacji kolejowych w miejscowościach Chrząstowice i Dębska Kuźnia. W interpelacji do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka napisał, że tablice wywołują chaos i dezinformacją podróżujących. Teraz zadecydowano, że jednak zostają.
Klikając „Akceptuj wszystkie pliki cookie”, wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookie na swoim urządzeniu w celu usprawnienia nawigacji w witrynie, analizy wykorzystania witryny i wsparcia naszych działań marketingowych.