13.4.2024

Utracone tradycje. Żydzi na Górnym Śląsku

Nieodłączną częścią historii regionu są Żydzi. Przez wiele wieków byli prześladowani i poniewierani. Dopiero liberalna polityka pruska w XIX wieku uczyniła z nich pełnoprawnych obywateli. Środowisko to w ciągu kilku dekad przeszło niezwykłą emancypację, w ramach której wielu z nich dorobiło się na Górnym Śląsku bajońskich sum.

Nieodłączną częścią historii regionu są Żydzi. Przez wiele wieków byliprześladowani i poniewierani. Dopiero liberalna polityka pruska w XIXwieku uczyniła z nich pełnoprawnych obywateli. Środowisko to w ciągukilku dekad przeszło niezwykłą emancypację, w ramach której wieluz nich dorobiło się na Górnym Śląsku bajońskich sum. Społeczność ta zrodziła też cały szereg wybitnych naukowców, spośród którychczęść została nagrodzona Nagrodą Nobla. Historia Żydów na GórnymŚląsku znalazła swój tragiczny finał w Oświęcimiu i innych hitlerowskichobozach zagłady.Jeszcze w czasach reformacji Żydów postrzegano jako „zdrajcówChrystusa”, co czasami prowadziło do najbardziej absurdalnych oskarżeń. Na niechęć do Żydów, oprócz religijnego fanatyzmu, składała sięrównież zawiść wobec ekonomicznego sukcesu tego środowiska. Obate uczucia znakomicie się uzupełniały. W roku 1455 Wrocław ogłosił się

Kościół w Głubczycach

miastem wolnym od Żydów. Świdnica nadała sobie ten przywilej w roku1457. Za ich przykładem w kolejnych latach poszła większość śląskichmiast. Na Górnym Śląsku, zwłaszcza na prawo od Odry, Żydzi cieszylisię większą akceptacją, choć i tu nie mieli prawa do osiedlania się.O tym, w jak dramatycznej sytuacji znajdowali się Żydzi, dobrzeilustrują wydarzenia, które miały miejsce w Głubczycach w roku 1534.Abraham Hirsch był wówczas przewodniczącym gminy żydowskiejw tym miasteczku i handlarzem przypraw. Sukcesu w tej dziedziniezazdrościli mu jego chrześcijańscy konkurenci, którzy szukali sposobówna przejęcie jego dobrze prosperującego przedsiębiorstwa. W realizacjitak przyjętego celu posłużyli się fortelem. Torturami zmusili jedną z kobiet do oskarżenia Hirscha o czary, o rzekome wywołanie bezpłodnościu chrześcijanek z Głubczyc. Kiedy Hirsch dowiedział się o tych oskarżeniach, wybuchnął śmiechem. Ale starosta krajowy (Landeshauptman)

Cmentarz żydowski w Białej

kazał wytoczyć mu poniżający proces, w ramach którego Hirsch byłokrutnie torturowany. Przyznał się wówczas do wszystkiego, o co gooskarżano. Mimo, że później odwołał te zeznania, Hirscha skazano nakarę śmierci poprzez spalenie na stosie. Wyrok wykonano. Głubczyckimmieszczanom przyznano prawo do usunięcia wszystkich Żydów z miasta. Choć przypadek Hirscha był drastyczny, dobrze oddaje sytuacjęŻydów, w jakiej się w tamtej epoce znajdowali.W XVI wieku w większości miejscowości Górnego Śląska utraciliprawo do zamieszkania i nie mogli liczyć na żadną tolerancję. Od 1551musieli nosić na ubraniach żółte koło jako znak pochodzenia etnicznego.Dla regionu wypędzenie Żydów z różnych miast Śląska miało jednakpoważne konsekwencje ekonomiczne. Zmonopolizowali oni pożyczaniegotówki na procent i uzależnili od siebie wszystkie warstwy społeczne.Pieniądze pożyczali zarówno biedni ludzie, mieszczanie, jak i wielcy

Rynek w Białej

arystokraci oraz książęta. W rękach polskich Żydów znajdowała się cześćhandlu międzynarodowego i dlatego ich śląscy krewni potrafili zmonopolizować dystrybucję wielu poszukiwanych towarów. W środowiskachżydowskich na o wiele wyższym poziome, a niżeli u chrześcijańskichsąsiadów,była również wiedza medyczna. Żydzi byli znienawidzeni, alepotrzebni.W tym kontekście wyjątkowe miejsce zajmuje Biała, miasteczko nazachód od Głogówka, które w latach 1565-1747 należało do katolickiejrodziny grafów Proskowsky von Proskau. Żydzi otrzymali tu specjalnystatus, a nawet daleko idącą suwerenność. Mogli nawet zbudowaćsobie synagogę. Hrabiowie von Proskau konsekwentnie bronili Żydówprzed wszelkimi atakami i wspierali w kłopotach. Zgadzali się, by Żydziusuwani z innych miast Śląska tu właśnie się osiedlali. W XVII wiekumiasteczko było także miejscem schronienia dla polskich i wiedeńskich

Synagoga w Katowicach

Żydów. Biała na kilkaset lat stała się centrum życia kulturalnego i gospodarczego środowisk żydowskich. Uchodziła za „Makkom zaddik”,świat sprawiedliwych. Długi czas w Białej Żydzi mogli się czuć bezpiecznie. Dzięki nim stałasię zamożnym miasteczkiem. W Białej funkcjonowały faktorie handlowei finansowe. Rozwijały się różne formy rzemiosła, było też dużo małychstraganiarzy. Wskutek polityki hrabiów von Proskau w XVIII wieku byłoto jedyne miasto w Rzeszy, w którym żyło więcej Żydów niż chrześcijan.Konsekwentne wspieranie Żydów stało się też oczywiście źródłemwielkiej zamożności hrabiów von Proskau. Dzięki tej polityce zbudowalisobie silną pozycję na dworze cesarskim, a ze strony kolejnych władcówdoświadczali różnych przywilejów. Tolerancyjna i przyjazna politykawobec Żydów trwała wiele pokoleń, ale na Górnym Śląsku Biała byłarównież absolutnym, jednorazowym wyjątkiem.

Mural Edyty Göppert-Mayer

Do 1812 roku na Górnym Śląsku Żydzi podlegali wielu ograniczeniomi byli traktowani jak obywatele drugiej kategorii. Poza Białą tolerowanoich ewentualnie jako właścicieli wiejskich lokali, których miejscowichłopi upijali się alkoholem. Dla całego Górnego Śląska Biała odgrywałaogromne znaczenia. Żydzi mieszkali tu oficjalnie, ale w całym regioniemogli prowadzić interesy i swobodnie się poruszać. Miasto stało sięmiejscem krystalizacji ich zamożności i gromadzenia ważnych umiejętności. W ten sposób Biała stała się punktem wyjścia do wielkiego społecznego i ekonomicznego sukcesu środowisk żydowskich na GórnymŚląsku w wieku XIX.Klęski w wojnie z Napoleonem wymagały jednak pełnej mobilizacji państwa i wszystkich jego obywateli. Z inicjatywy Wilhelma von Humboldta,król pruski Friedrich Wilhelm III, licząc na wsparcie Żydów, zdecydował się11 marca 1812 na ogłoszenie edyktu nadającego im obywatelstwo pruskieMural Edyty Göppert-Mayer147(Das Emanzipationsedikt, Edikt betreffend die bürgerlichen Verhältnisseder Juden in dem Preußischen Staate). Zachowane zostały, co prawda,pewne ograniczenia, np. Żydom nie wolno było pełnić funkcji oficerskich w wojsku i wyższych urzędów państwowych. Niemniej otrzymalioni większość praw przysługujących pozostałym obywatelom pruskim.Przede wszystkim od tego momentu mogli prowadzić nieskrępowanądziałalność gospodarczą, handlową i produkcyjną, za którą musieli płacićtakie same podatki jak ich pozostali sąsiedzi. Nie tylko mogli się osiedlaćbez ograniczeń, ale nawet kupować majątki ziemskie. Edykt z 11 marca1812 roku był przełomowy dla sytuacji Żydów na Górnym Śląsku. Processwojej emancypacji zaczęli od umacniania międzynarodowych kontaktówhandlowych. Utrzymywali je nie tylko z Królestwem Polskim, ale równieżz Galicją, Ukrainą, Czechami czy krajami bałkańskimi.Z czasem żydowscy bankierzy finansowali rozwój kolei na GórnymŚląsku. W dalszej kolejności przyczynili się do rozwoju gospodarki naGórnym Śląsku. Zaangażowali się w rozwój przemysłu cementowego,chemicznego, włókienniczego, a nawet wydobywczego.Friedrich Friedlaender należał do najbogatszych magnatów przemysłowych na Górnym Śląsku. Był właścicielem hut, kopalni i cementowni.Górnośląski węgiel i stal sprzedawał w całych ówczesnych Niemczech.Dorobił się tak wielkiego majątku, że nabył pałac w Berlinie, w bezpośrednim sąsiedztwie Bramy Brandenburskiej. W budynku tym dzisiajznajduje się ambasada Francji. Za swój niezwykły sukces podniesionyzostał w 1906 roku do stanu szlacheckiego.Rodzina Leo Caro zbudowała prawdziwe imperium stalowe.Kolejnym wielkim żydowskim przedsiębiorcą na Górnym Śląsku byłCaesar Wollheim, który stał się największym dystrybutorem węglaw regionie. Zajmował się również jego transportem. Rozbudował wielkąflotę statków rzecznych, które częściowo sam budował. Wollheim byłnajwiększym armatorem na wschód od Elby.Sukces żydowskich przedsiębiorców był tym bardziej imponujący,że znajdowali się oni w dużo gorszej sytuacji od konkurującej z nimi

Otto Stern

autochtonicznej arystokracji. Nie posiadali rodzinnych posiadłości gwarantujących im prawa wydobywcze, ani odziedziczonych wielkich funduszy. Żydzi swoje przedsiębiorstwa budowali najczęściej od podstaw.Z tego środowiska na Śląsku wyrósł cały szereg noblistów. Żydamibyli Otto Stern z Żor (Nagroda Nobla w dziedzinie fizyki 1943), MariaGoeppert-Mayer z Katowic (Nagroda Nobla w dziedzinie fizyki 1963), czyKonrad Bloch z Nysy (Nagroda Nobla w medycynie 1964).W XIX i pierwszych dziesięcioleciach XX wieku społeczność żydowska nie stanowiła nawet jednego procenta ludności Górnego Śląska. Naoszałamiający sukces tego środowiska złożyło się wiele przyczyn. Przezwieki byli oni dyskryminowani, prześladowani i izolowani od reszty społeczeństwa. Nowe możliwości, które się przed nimi otworzyły, wyzwoliływ nich potrzebę wyrwania się z dawnych ograniczeń i udowodnieniaswoich możliwości. W konkurencji z katolicką społecznością na Górnym149Śląsku mieli też sporo atutów. W poprzednich epokach nagromadziliwiedzę praktyczną, dzięki której byli przygotowani do ekspansji ekonomicznej. Po 1812 w bardzo szybkim tempie wykrystalizowały się silne,żydowskie środowiska inteligenckie. Tymczasem w środowiskach autochtonicznych katolików XIX wieku osób z wyższym wykształceniemnie było w zasadzie wcale. W ten sposób przez długie dziesięcioleciaautochtoniczna inteligencja była praktycznie wyłącznie żydowska.Sukces ekonomiczny, naukowy, społeczny tego środowiska stał sięwielką siłą całego regionu.Wyrazem znaczenia i zamożności tych środowisk były synagogi,które powstały w wielu górnośląskich miastach. Jedna z największychstanęła w centrum samych Katowic. Wszystkie zostały zniszczonew czasie hitlerowskiej nocy kryształowej.Przypuszczalnie jedyną synagogą na Górnym Śląsku, która uniknęłazniszczenia jest świątynia żydowska w Karniowie (Krnov). Budynek został wzniesiony w 1871 roku na podstawie planów architektonicznychErnsta Latzela i był współfinansowany przez cesarza Franciszka Józefa I.Synagogę uratował mądry zabieg członka rady miejskiej FranzaIrblicha i karniowskich Żydów. Zdając sobie sprawę z grożących niebezpieczeństw w 1938 roku zabezpieczono wszystkie obiekty sakralnei zrobiono dokładną dokumentacje wnętrz. Następnie zamieniono synagogę w halę targową, co rzeczywiście uchroniło ją przed zniszczeniem.Obecnie synagoga wykorzystywana jest na salę wystawową, koncertową i konferencyjną, a także jest udostępniona zwiedzającym.Synagoga w Karniowie jest bodaj jedynym samodzielnym obiektemarchitektonicznym na Górnym Śląsku, w którym odbywają się nabożeństwa i czytanie tory.Po górnośląskich Żydach pozostały też liczne cmentarze w wielumiastach regionu. Zbrodnicza ideologia narodowego socjalizmu zmiotłato środowisko z powierzchni regionu. Wielka jest to strata również dlaspołeczności autochtonicznej, która mogłaby mieć w nich zapewnewielkiego sojusznika.

No items found.