22.11.2022
No items found.

Berliński paszport na urodziny!

200 euro dla każdego, kto skończy 18 lat

Rząd Niemiec podjął postanowienie, że każdy, kto w przyszłym roku skończy 18 lat, otrzyma od państwa niemieckiego „Paszport Kultury”. Wiązać się będzie z jednorazowym prezentem w wysokości 200 euro. Pieniądze mogą zostać przeznaczone wyłącznie na partycypację w życiu kulturalnym. Regulacja dotyczy osób z niemieckim obywatelstwem, a więc również i śląskich autochtonów. Zobaczymy, czy między innymi opolscy licealiści zapełnią pociągi do Berlina w drodze na tamtejsze wydarzenia kulturalne.

kultura i młodzi ludzie
Fot. Joanbrebo // Flickr - Gemäldegalerie, Kulturforum, Tiergarten, Berlin

Zainspirowanie młodzieży do chodzenia do teatru czy opery wydaje się zadaniem raczej niewykonalnym. Rząd Niemiec podjął jednak inicjatywę, by młodych ludzi zainteresować życiem kulturalnym. Każdy, kto skończy w przyszłym roku 18 lat, otrzyma od Państwa Paszport Kultury - jednorazowy prezent w wysokości 200 Euro. Środki będą mogły zostać wydane wyłącznie na partycypację w życiu kulturalnym.

Stworzona zostanie platforma internetowa, na której logować się będą mogli producenci wydarzeń kulturalnych, a więc teatry, kabarety, opery, muzea, biura organizujące koncerty. Do tej samej aplikacji będą mieli dostęp młodzi ludzie. Będą mogli przez dwa lata wydać państwowe 200 Euro na uczestnictwo w wybranych wydarzeniach kulturalnych, aż do wyczerpania przyznanej puli środków.

Rząd w Berlinie postrzega tę inicjatywę trochę jako rodzaj odszkodowania za straty w edukacji kulturalnej. Z powodu pandemii młodzi ludzie zostali zamknięci na dwa lata w domach w tak ważnym dla nich okresie życia. Ma to być także impuls dla wyrobienia sobie nawyku uczestnictwa w kulturze.

Inicjatywa ta ma iść jeszcze dalej, chociaż wokół Paszportów Kultury toczy się wiele dyskusji. Wiadomo, że młodzi ludzie będą mogli za te środki kupować książki. Nie jest jasne, czy będą mogli sobie dołożyć z tych pieniędzy na zakup instrumentu muzycznego. Regulacja prawna zakłada, że będą mogli kupować płyty winylowe, ale nie wiadomo, czy będą mogli sobie tymi środkami opłacić Netflixa.

Program Paszportów Kultury ma być też formą wsparcia dla twórców, którzy przez pandemię utracili znaczną część publiczności. Rosnące koszty energii i kurcząca się na skutek inflacji liczba widzów stanowią egzystencjalne zagrożenie zwłaszcza dla małych, prywatnych instytucji kultury. 

Podobną regulację wprowadzono już we Francji. Przykład Francji pokazuje, że pomysł sprawdził się znakomicie. Jeśli okaże się on sukcesem także w Niemczech, to Ministerstwo Kultury i Mediów planuje taką regulację wprowadzić również dla młodszych grup wiekowych.

Pozostaje mieć nadzieję, że młodzi autochtoni ze Śląska będą często z tych Paszportów Kultury korzystać i jeździć na przykład do Berlina na różne wydarzenia kulturalne.

This is some text inside of a div block.
Autor:

Więcej artykułów

Prezydent Jacek Wojciechowicz Razem dla Raciborza
Kultura
Ludzie
Polityka

Kolega Eichendorffa na zebraniu DFK

Kiedy w połowie lat 90-tych Jacek Wojciechowicz był wiceprezydentem Raciborza, odbudował pomnik Eichendorffa w samym centrum miasta. W późniejszych latach kolejni prezydenci nie wykazywali się już takim zrozumieniem dla potrzeb środowisk niemieckich w Raciborzu. Wojciechowicz, który stara się po 30 latach o powtórny wybór na prezydenta, pragnie do tamtych tradycji nawiązać.

Czytaj dalej
Grupa Regios
Tożsamość
Polityka

“Regios” czyli postulat środka

Z rozczarowania różnymi organizacjami autochtonów część środowisk młodzieżowych postanowiło założyć niezależną organizację młodzieżową Regios. W swoich założeniach nawiązuje ona do holistycznego spojrzenia na historię regionu ze szczególnym uwzględnieniem czasów cesarstwa. Oficjalnej organizacji mniejszości niemieckiej dalece się jednak nie chcą podporządkować.

Czytaj dalej
Premiera filmu
Kultura

Von Lichnowsky na zamku Piastów w Raciborzu

O rodzinie von Lichnowsky wiedziano w Raciborzu dotąd niewiele. Uchodzili raczej za jedną z wielu arystokratycznych rodzin na Górnym Śląsku. Dopiero benedyktyńska cierpliwość Natalii Klimaschka w poszukiwaniu dawno zapomnianych źródeł stała się punktem wyjścia do realizacji filmu o tej niezwykłej rodzinie. Konwersatorium Eichendorffa zorganizowało jego prezentację na zamku w Raciborzu.

Czytaj dalej